sobota, 26 stycznia 2019

Moja pierwsza kartka okolicznościowa w formie exploding boxa

Od tego exploding boxa wszystko się zaczęło. Byliśmy zaproszeni na ślub. W prezencie oczywiście dawaliśmy pieniążki, ale oprócz koperty chcieliśmy dać Młodym coś wyjątkowego. To co oglądałam w sklepach było tandetne i takie oklepane, więc postanowiłam zrobić coś sama. Jak to się mówi "potrzeba matką wynalazku" i tak powstało takie oto pudełeczko - kartka na ślub.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz